Sesja 331 – Zacząć myśleć


Ogólny przekaz telepatyczny, liczba porządkowa 331

Wrocław, dnia 14-go stycznia 2023-go roku

 

Istota Duchowa – Opiekun Ziemi i ludzi ENKI – za pośrednictwem swojego medium, Lucyny Łobos-Brown odpowiada na zadane pytania

 

ENKI: Ja – Enki, który… uczestniczy dzisiaj na tym spotkaniu – witam. Witam was – serdecznie… i będę – odpowiadał na… wasze pytania. Nie wiem czy na wszystkie, bo to będzie uzależnione od – danego – pytania, ale postaram się, postaram się tak odpowiedzieć, żebyście byli – zadowoleni. Zatem Ja – Enki, zaczynamy i słucham –pierwszego pytania. Słucham.

Paweł: Witaj Enki, nasz Przyjacielu, Kochany Opiekunie. Za nami bardzo ciężki rok a przed nami nowy. Nie wiem czy będzie taki sam, czy lepszy czy gorszy. Bardzo byśmy Cię prosili żebyś nam wygłosił kilka słów takiego noworocznego orędzia.

ENKI: Witam jeszcze raz serdecznie. Rok, który minął… był ciężki, ale… nie mogę obiecać, że ten nowy rok, który teraz przyszedł, że będzie… obfitował… w dobre wydarzenia, bo tak nie będzie. Będzie cięższy, będzie cięższy od – ubiegłego, minionego roku. Doskonale wiem, czego oczekuje [westchnienie] całe społeczeństwo, czego oczekujecie wy ludzie, ale My też, Świat Duchowy… oczekiwaliśmy, jakie do tej pory zmiany – w waszej – świadomości. Tej zmiany jednak nie – zauważyliśmy, jako Świat – Duchowy. Roszczenia… są, a jakże: „bo nam się należy”. No cóż, to co mogę… powiedzieć już w tym nowym roku: należy się to, żeby zacząć po prostu myśleć. Już mieliście… przymiarkę, pokazane, że jesteście w fazie Oczyszczania. Czy Oczyszczanie, jakie się rozpoczęło już w zeszłym roku – naprawdę nic nie dociera do was? Nie tylko do tej grupy, która… przychodzi regularnie na spotkania, ale ogólnie – świata, ludzie świata. Mogę raz jeszcze powiedzieć, przypomnieć: istoty ludzkie – zacznijcie myśleć, bo… powiedzenie… Świata Duchowego, że następuje Oczyszczanie na Ziemi, nie jest to tylko – puste – słowo. Naprawdę: będzie i jest już potrzebne Oczyszczanie. Ale nie… nie po to jestem żeby wygłaszać wam mowę Orędzia, bo… to Orędzie wcale nie będzie pozytywne. Przekonacie się o tym – to już wkrótce. Teraz będę… [westchnienie] odpowiadał na… pytania, jakie wam – przyszło do głowy – zadać – Światu Duchowemu. Zatem Ja – Enki – słucham pierwszego pytania, słucham.

Paweł: Niedawno odszedł na drugą stronę nasz wieloletni kolega i przyjaciel Jan ze Szczecina. Prosimy Ciebie Enki o opiekę i przewodnictwo dla Janka po tamtej stronie. Członkowie Stowarzyszenia. 

ENKI: Znam, znam tego… ducha – Jana. To, że odszedł [westchnienie] na drugą stronę nie znaczy, że przestał istnieć, bo… Jan był bardzo zaangażowany w Stowarzyszenie i ratowanie – Ziemi. Dalej będzie… to robił, ale już – jako – duch. W tej chwili… już znalazł się na drugim poziomie Umbralu. To bardzo dużo. To bardzo duży… skok – przeskok z pierwszego Umbralu do drugiego. Dlatego… ty jako… owdowiała ta kobieta powinnaś w dalszym ciągu wysyłać mu pozytywną energię – spokoju. Przede wszystkim – spokoju. Niech działa, niech dalej – działa, skoro wy, istoty ludzkie nie potraficie, bo nie chcecie się zaangażować – w to ratowanie Ziemi, to cóż, będziemy jeszcze selekcjonować tych, którzy byli na Ziemi a teraz odeszli i ich będziemy angażować do pomocy w Oczyszczaniu – Ziemi. Słucham dalej. 

Paweł: Niedawno zmarł mój szwagier. Około trzech tygodni po jego śmierci przyśnił mi się i sprawiał wrażenie jakby czegoś potrzebował. Co mam o tym myśleć Enki? Aneta z Łodzi. 

ENKI: Nie pytaj się Mnie, Aneto, bo on rzeczywiście czegoś potrzebuje. Zapytaj się… skoro się przyśnił, zapytaj się czego tak naprawdę oczekuje, jakiej pomocy oczekuje. Jeżeli nie zaraz – nadejdzie sen, taki, który przekaże tobie, co potrzebuje, czego potrzebuje – to poczekaj. Dostaniesz tą odpowiedź. Słucham. 

Paweł: Witaj Kochany Enki. W kolejnym nowym roku poleciłeś nam zorganizowanie publicznej światowej zbiórki środków. Na co najbardziej według Ciebie będą potrzebne te środki? Monika i Tomek. 

ENKI: To jedno, co… Świat Duchowy… dawno ludziom przekazał, to rozum i wolną wolę. Wiem o tym, że… potrzebuje – czy ta grupa czy inna grupa. Oczekiwaliście, oczekujecie w dalszym ciągu od – już – nielicznych… pozostałych zaangażowania albo za… takiego wsparcia duchowego, wsparcia finansowego. A po co, po co macie się angażować? Po co macie myśleć? Jest wybranych kilka osób, którzy mają na celu… pomocy Światu Duchowemu. „Niech, niech ci, którzy mają tą moc angażowania się – niech działają”. A wy, cała reszta (nie mówię o tych, którzy tutaj są na sali, ale to będą słowa, które popłyną w świat) i niech się zaangażują, niech czekają na to, co tych kilka osób może zdziałać. Smutne to jest, bardzo to jest smutne, że… gros istot ludzkich czeka – w oczekiwaniu, co – będzie dalej, czego oczekuje Świat Duchowy. To tak jakbyście nie posiadali rozumu, nie posiadali wolnej woli. Czekajcie, naprawdę – dalej – czekajcie. Słucham. 

Paweł: Drogi ENKI, chcę podziękować Panu Bogu Wszechrzeczy Panu Jahwe, Tobie, mojemu Opiekunowi za opiekę, pomoc, prowadzenie dla mnie jak i mojej rodziny z całego serca. Chcę Tobie pogratulować sukcesu, jakim jest zaczęcie wykopalisk w Giza jak również tego, że Bill będzie nadzorował i prowadził wykopaliska. Było bardzo dużo ludzi, którzy zwątpili i przestali wierzyć, bo przecież nic się nie działo. Niemożliwe stało się możliwe. Gratuluje Tobie jak i Światu Duchowemu z całego serca. Bohdan z Chicago. 

ENKI: To witaj Bogdanie. Tych wątpliwości… to jest bardzo dużo, ale… otrzeźwienie przyjdzie. Przyjdzie… i to już niebawem. Czekaliśmy, Świat Duchowy też czekał – na zakończenie tego… roku, który teraz – minął. Tak naprawdę wykopaliska jeszcze się nie rozpoczęły, czyli nieee została wbita ta… historyczna łopata w ten trójkąt, który został przez Nas wyznaczony. Ale to tylko kwestia czasu i… prace – ruszą do przodu. Tak – się stanie. To było mówione przez cały – ubiegły – rok. Ale cóż, wy dalej, istoty ludzkie jesteście na tym etapie oczekiwania. Ty też Bogdanie, mając te wątpliwości. Czekamy, czekamy na to żeby… pozbawić ludzi tych wątpliwości – jakie – były. Dlatego to Bogdanie, kiedy… ponownie znajdziemy się w tym mieście Chicago, będzie spotkanie. Oj! Będę miał co do powiedzenia. To już mówię tu – dzisiaj – wyraźnie. Słucham dalej. 

Paweł: Witaj Opiekunie Ziemi. Dziękuję za opiekę Świata Duchowego w moim życiu i za pomocną dłoń, o której mówiłeś w Runie z 2013-go roku, że jest, że się zmaterializowała i jest obok mnie anioł uwięziony w ludzkim ciele. Za kilka tygodni, może miesięcy z pomocą Świata Duchowego uda się dotrzeć do Grobowca Budowniczego Wielkiej Piramidy. Wraz z osobą, która mi pomaga w codziennej egzystencji mamy zrealizować cel w tym życiu. Proszę powiedz EA, jeśli jest to możliwe na sesji publicznej o zadaniu, jakie mamy wykonać, do czego zobowiązaliśmy się w Świecie Duchowym przed zejściem na Ziemię? Dziękuję za odpowiedź. Rafał. 

ENKI: To już kilka lat, Rafale? A ile to czasu już jesteś zaangażowany w Misję Faraon? Nie będę wyliczał. To się ma stać – jeszcze w tym – roku, czyli ta historyczna łopata, po zaangażowaniu ludzi, bo sam Bill nie chwyci za łopatę – chociaż miejsce jest wyznaczone… żeby rozpocząć wykopaliska… a potem dotarcie do samego Grobowca. Ale to się ma wydarzyć już – w tym – roku, w przyszłym ro… w przyszłych miesiącach, czyli w tych pierwszych trzech miesiącach. To – już ma być – tak – jawne, tak głośne, że w końcu ci niedowiar-cy, którzy są może zaczną myśleć. I na pewno tak będzie, ale takim jeszcze bardziej będziemy się przyglądać, którzy to… czekają… na to, żeby coś się zaczęło dziać a oni będą zbierać laury. Słucham dalej. 

Paweł: Opiekunie Ziemi, kilka lat temu byłeś w moim domu. Wiesz w jakich warunkach żyję i z czym się zmagam. W czasie budowy domu nikt nie przypuszczał, że będę miał takie problemy natury zdrowotnej i powoli z dnia na dzień coraz mniej będę mógł z niego korzystać. Chodzi mi po głowie pomysł na mieszkanie bez barier architektonicznych. Czy ten pomysł jest wart zastanowienia i działania by go zrealizować teraz lub w przyszłości? Dziękuję za odpowiedź. Rafał. 

ENKI: Rafał, Rafał – trochę cierpliwości. Wiem, że są trudności i jeszcze, i jeszcze takie będą, ale… ile to na Ziemi jeszcze jest ludzi, którzy są przeciwni? Którym nie zależy na… na tym, żeby się zmieniło na Ziemi? Bardzo dużo. Dlatego to… Rafale cierpliwości, uzbrój się w cierpliwość, bo to się opłaca. Przyrzekam ci: to się opłaca – bez – jakichkolwiek – wątpliwości. Słucham.

Paweł: Witam serdecznie Panie Enki. Jak się modliłem do Marduka to poczułem tak silnie w sobie, że mamy zaprosić Marduka na spotkanie finałowe, czyli jak Faraon ujrzy Słońce i będzie wielkie wydarzenie, i Marduk ma być zaproszony na to wydarzenie. Dziękuję. Paweł z Kanady. 

ENKI: A cierpliwości trochę – Pawle. Już chcecie… dzielić… [wypowiedziane z westchnieniem] skórę niedźwiedzia, której jeszcze nie ma. Dlatego… [wypowiedziane z westchnieniem] do… samego sarkofagu, do Grobowca to w dalszym ciągu – mówię: dojdą cI, co są wy-zna-czeni. Żadnej wielkiej ceremonii nie będzie, bo istoty ludzkie nie zasłużyliście sobie na to żeby… teraz… ta ceremonia była tak – głośna na całym świecie. Będą się cieszyć ci, co są do tego wy-zna-cze-ni. Słucham. 

Paweł: Dzień dobry Enki. Dziękuję za możliwość spotkania się na sesji osobistej parę dni temu. Tak jak powiedziałeś później wróciło mi pytanie, które mi chodziło po głowie: czy to już czas aby zacząć myśleć o powrocie do Polski? Tomasz z Londynu.

ENKI: Nie, Tomaszu. Nie będziesz wracał do Polski. Wyznaczyłeś sobie… ten kawałek ziemi – właśnie tam gdzie jesteś. I tego się trzymaj. Czy to Polska czy inny kraj… wszystkie inne kraje będą dotknięte – Oczyszczaniem. Dlatego… przyjeżdżając na to spotkanie, na sesję osobistą wyraźnie miałeś powiedziane: nigdzie się nie ruszaj. Zostań, zostań tam gdzie jesteś i tam sobie… uwiń to gniazdko. Słucham. 

Paweł: Pytanie drugie. Jakiś czas temu NASA wysłała statek kosmiczny o nazwie Orion w kierunku Księżyca i z powrotem. Czy coś się tam dzieje, że po tylu latach Księżyc wzbudza ponowne zainteresowanie NASA? Dziękuję. Tomasz z Londynu. 

ENKI: Trza było… obejrzeć film: wyprawy kosmonautów na Księżyc. Pewnie, że wzbudza to zainteresowanie, bo… sam Księżyc jest tym punktem takim zapalnym w Oczyszczaniu Ziemi, bo i Księżyc też bierze udział w Oczyszczaniu Ziemi. Nic i nikt tego nie zmieni… jak na razie. Tu na Ziemi ma zapanować – ład – i porządek. I tak się stanie. Słucham. 

Paweł: W Internecie znalazłem film, na którym pokazywano tajemnicze znaleziska, na przykład sarkofag bogato zdobiony obrazkami istot innych niż ludzie. Te obrazki widzisz na zdjęciach. Czy mógłbyś nam wyjaśnić jakie to są istoty i co one robiły tu na Ziemi? Paweł z Łodzi.

 

 

 

 

 

 

ENKI: A ty sądzisz, że… Ziemia, Planeta Ziemia istnieje tylko kilka lat? Że wcześniej nic takiego nie było? Że było dopiero formowane? Przez wiele nawet tysięcy lat to… jest… przygotowywanie Ziemi do tego, żeby można było na niej zamieszkać. To są istoty podobne trochę do istot ludzkich, ale niekoniecznie. Nawet te istoty, pierwsze istoty były już formowane, przygotowane, przygotowywane do tego żeby móc, takie istoty jak ty, mogły żyć tu na Ziemi – w szczęśliwości. Słucham.

  

Paweł: Na jednym z obrazków widać istotę trzymającą w jednym ręku coś podobnego do „szyszki” a w drugim coś jakby „torbę”. Przedmiot podobny do takiej „szyszki” prawdopodobnie odnaleziono i pokazano go na obrazku, który widzisz. Te dwa przedmioty są ukazywane na wielu starożytnych obrazkach i rzeźbach. Czy wiesz czym była owa „szyszka” i „torba”? Paweł z Łodzi.

 

ENKI: To, co było mówione przed chwilą, że… Ziemia nie jest tą jedyną Planetą, na której powstało – życie. To, co trzymane jest w rękach tych istot to jest albo, tak jak teraz ty trzymasz w ręku do nagrywania – to urządzenie, albo też może być taki, też taki koszyczek, który wspomaga energetycznie te istoty. Do tego potrzeba było kilka ładnych tysięcy lat żeby to zostało odnalezione, stwierdzone i (!) przekazywane ludziom. Słucham.

Paweł: Czy anomalie, takie jak na przykład śnieg w Egipcie kilka dni temu to jeden ze znaków, który ma za zadanie przyspieszyć niektóre decyzje? Agnieszka.

ENKI: Zgadza się, ale co z tego ludzie… zrozumieli czy zrozumieją – zwłaszcza tam w Egipcie? To już jest – ogromny – znak – zapytania. Te anomalia… będą się pojawiać i to, i to w większym stopniu. Dlatego zacznijcie po prostu istoty ludzkie myśleć, co też Świat Duchowy miał na myśli, do czego zmierza. Słucham. 

Paweł: Dzień dobry Opiekunie Ziemi Enki. Dziękuję za duchowe prowadzenie. W którym miejscu w Bieszczadach znajduje się czakram energetyczny? (…)

Lucyna: Kto? 

Paweł: Jarosław.    

ENKI: Chcesz tam wybudować schronisko, Jarosławie? A może dom? Wiedziałem, Ja wiedziałem, że… że tak będzie, że będziecie chcieli wplatać swoje przemyślenia. Całe Bieszczady, jeżeli już o to chodzi, są miejscem energetycznym i… każdy kto chciałby tam zamieszkać ma – drogę otwartą. Ty też. Słucham.

Paweł: W jaki sposób można ćwiczyć się w utrzymywaniu wyższych wibracji? Co powinniśmy robić? Mirosława z Częstochowy. 

ENKI: Myśleć, myśleć! Przede wszystkim jeszcze raz mówię: myśleć – a nie mieć tysiąc sto myśli na minutę i uważać się za jedną z tych najmądrzejszych istot. Dopóki Świat Duchowy nie wyrazi takiej zgody na zmianę ludzkiej świadomości to… nic nie zrobicie. Trzeba zmienić swoją świadomość. Słucham. 

Paweł: Witaj Drogi Enki. Zwracam się do Ciebie z prośbą o pomoc. Moja córka zachorowała na ospę wietrzną. U dorosłych przebieg tej choroby jest bardziej intensywny i krosty wyglądają naprawdę okropnie. Szczególnie na twarzy. Jak można to leczyć i czym smarować, żeby nie zostały blizny? Będę wdzięczna za odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam. Iwona z Londynu. 

ENKI: Nalewka. Zrobić… czy robić nalewki i tym smarować – buzię. Ma być to też… dodatek cyt… cytsą (…) [niewyraźne i zagłuszone]. Nic jej nie będzie. Po prostu… Po prostu zacząć – inaczej – nad tym – dzieckiem, kobietą planować, myśleć. Słucham. 

Paweł: Drogi Enki, bardzo dziękuję za pomoc w sprawach osobistych i domowych. Chciałabym Cię prosić o otwarcie szerzej mojej czakry serca i zrównoważenie pozostałych czakr. Mirosława z Częstochowy. 

ENKI: Szkoda Mirosławo, że… nie pofatygujesz się jeszcze tu do Wrocławia – na sesję osobistą. Mielibyśmy co do powiedzenia ze sobą. Ale nie, ty musisz (musiałaś) napisać, skreślić kilka słów po to żeby inni ludzie to przeczytali. I tak przeczytają Mirosławo, bo to wszystko będzie przecież nag… przekazane, nagrane. Dlatego… nie wymądrzaj się, bo… [zagłuszone] udając, że jest się… że dużo wiesz, że jesteś mądrzejsza. Zapraszam cię na sesję osobistą. Słucham. 

Paweł: Chciałabym dopytać, czy powinnam zmienić pracę a tym samym środowisko [zagłuszone]? Obcokrajowcy są pracodawcami, aby móc rozwijać się. Też Mirosława z Częstochowy. 

ENKI: I jeszcze raz powtarzam: Mirosławo – sesja osobista. Masz jeszcze na to czas żeby się pofatygować, a sama Częstochowa – nie jest daleko i możesz dużo więcej usłyszeć. Słucham. 

Paweł: Witaj Kochany Enki oraz cały Świecie Duchowy. Dziękuję za każdy dzień, w którym czuję opiekę i wsparcie. Bardzo proszę o opiekę i pomoc duchową podczas mojego zabiegu, który odbędzie się 16-go stycznia w szpitalu w Brzegu. Nie ma ustalonej godziny. Agnieszka Basiura.

ENKI: Jaki ty problem widzisz, Agnieszko. Kontakt już masz… [wypowiedziane z westchnieniem] bo napisałaś – list do Mnie. Nie muszę dokładnie znać… miejsca, szpitala. Wystarczy, że w ten dzień, w którym ma być zabieg skontaktujesz się ze Mną i poprosisz o pomoc, a tą pomoc – uzyskasz. Słucham. 

Paweł: Dziękuję też za daną mi szansę pracy w szkole medycznej masażu i proszę o prowadzeniu wśród słuchaczy obcokrajowców, bym jak najlepiej przekazywała im potrzebne wiadomości. Agnieszka. 

ENKI: Szczerze, przede wszystkim – szczerość, Agnieszko, bo pamiętaj, że ludzie to odbierają – i fałsz, i szczerość. Kiedy będziesz to przekazywała… z serca i szczerze, słuchacze – odbiorą. Słucham. 

Paweł: Zostałeś kiedyś zapytany przez osobę z naszej grupy o to jak się czujesz – tak po ludzku i odpowiedziałeś, że nie chcielibyśmy wiedzieć. Ta Twoja odpowiedź nie daje mi spokoju i bardzo mnie martwi. O co chodzi nasz Kochany Przyjacielu? Czy to my jesteśmy powodem Twoich zmartwień? Paweł z Łodzi. 

ENKI: Gdyby tak było naprawdę, to ty wiesz Pawle ile by zostało… istot ludzkich na Ziemi? Trzeba byłoby całkowicie wyczyścić Ziemię – z tego, co – w tej chwili – jest. Z czego mam się cieszyć? Z tego, z tego, co Mi przekazał Bóg Ojciec? – ten narybek, który teraz jest… i to, że… do istot ludzkich nie dociera nic – właściwie nic? Więc jeszcze raz powtarzam: istoty ludzkie – zacznijcie używać rozumu! Zacznijcie myśleć – jak chcecie, żeby na tej Planecie Ziemia dobrze się żyło. Słucham.

Paweł: Zaproponowałeś mi kiedyś bycie szoferem w nowoczesnym pojeździe, który mi pokazałeś. Ten pojazd miał symbolizować grupę osób interesujących się Misją Faraon. Zgodziłem się, bo nie umiałbym Ci odmówić, a poza tym jako Twój oddany przyjaciel, chcę Ci pomagać tak jak umiem. Czy jesteś zadowolony z mojego „szoferowania”, czy wszystko robię tak jak powinienem? Paweł z Łodzi.   

ENKI: Chcesz… pochwały, Pawle. 

Śmiech zebranych. 

ENKI: [Westchnienie]. W kącie nie stoisz jako samochwała… 

Śmiech zebranych. 

ENKI: …ale jestem zadowolony, jestem – z ciebie, bo jest w tobie coś, co nazywa się pokora. A przede wszystkim – potrafisz – słuchać. A to jest najważniejsze. Czy coś jeszcze? Słucham.

Paweł: To były wszystkie pytania z kartek. Czy możemy zapytać o pytania z sali?  

ENKI: Pytania z sali to będą najwyżej takie: o stan zdrowia, operacja, czyli jeszcze, czy coś innego. JEDNO, jedno pytanie z sali może być. Nie więcej.

Paweł: Czy ktoś ma ochotę na pytanie? Poproszę cię Marcel. 

Marcel: Witaj Enki i Świecie Duchowy. Chcę powiedzieć o takiej sytuacji. Byłem ostatnio w kinie na filmie Jamesa Camerona „Avatar, istota wody”. Uderzyła mnie taka jedna scena w tym filmie. Pokazane było, że człowiek jako istota ludzka rozumna, gdzie kończy się na Ziemi życie, chce skolonizować inną Planetę i wytępić, i podbić tubylców na pięknej innej Planecie. A największe wrażenie na mnie zrobiło to, jak ta istota rozumna ludzka potrafiła zgładzić zwierzęta, naszych braci mniejszych. Dlaczego tak się stało – te bestialstwo, okrucieństwo zostało pokazane w tym filmie? Co reżyser miał na myśli? Jaki cel przyświecał? Czy to jest jakiś sygnał dla nas? Dziękuję. 

ENKI: Planeta Ziemia… była w tym Układzie Słonecznym po to stworzona żeby istoty, które… będą ją zamieszkiwać, żeby im się żyło dostatnio i dobrze. I tak będzie. Zwierząt… (takich czy innych) nikt nie usunie, bo… będą razem funkcjonować z ludźmi. To, co – TO, CO – zostało – zaplanowane to właśnie to, żeby na Ziemi ludzie zaczynali – myśleć, dbać o tą Planetę, poczuć jej wartość i to, że jest tym właśnie domem, wiecznym domem! Ale ciężko wam, istoty ludzkie, ciężko wam dotrzeć, bo uważacie się za baaardzo – mądrych. Trzymajcie tak dalej. Rok – teraz się rozpoczął. I teraz dopiero obserwujcie – wydarzenia, które będą – na Ziemi. Zwłaszcza to [wypowiedziane z westchnieniem], co będzie mógł wam przekazać Bill, który… za kilkanaście godzin już będzie w Egipcie. Tyle miałem do powiedzenia – Ja Enki. Słucham.

Rafał: Enki, czy ja mógłbym jeszcze zadać jedno pytanie od siebie?  

Lucyna: Nie rozumiem cię.

Rafał: Czy mogę zadać Enki jedno pytanie jeszcze od siebie? 

Lucyna: Jedno. 

Rafał: Jedno, tak.  

Śmiech zebranych.

Lucyna: [Niewyraźne]. 

Rafał: Tak, zgadza się. Kiedyś zostało użyte określenie, że jestem w grupie z umysłem „zerowym”. Co to może dla mnie znaczyć?

Lucyna: Nie rozumiem cię.

Rafał: Że jestem w grupie z umysłem zerowym na Ziemi. Co to może znaczyć dla mnie? 

ENKI: Czekaj. Rafale, tyle cierpliwości, którą już wykazałeś – teraz też poczekaj, bo odpowiedź dostaniesz. Nie tu dzisiaj na tej sali, ale masz takie piękne prorocze sny. Przyjdzie – taki sen i odpowiedź przyjdzie. Co jeszcze?  

Rafał: Dziękuję. 

ENKI: Ale już bez żadnego pytania! Słucham. 

Paweł: Dobrze Enki. Bardzo Ci dziękuję za to dzisiejsze spotkanie i za wszystkie odpowiedzi, i chciałem Cię prosić tutaj od nas wszystkich o dalszą opiekę, bo ten rok rzeczywiście zapowiada się jako bardzo trudny. Tutaj rząd polski robi wszystko żeby wciągnąć nasz naród do wojny z Rosją, czego my nie chcemy. Dlatego bardzo Cię proszę Enki opiekuj się nami, bo są istoty, którymi warto się opiekować, które warto zachować – myślę.

ENKI: Dlatego też, Pawle, na Ziemi… jest selekcja, bo Ziemię mają zamieszkiwać osoby ludzkie, które są – tego – godne. I tak będzie. Dziękuję.

Paweł: My też wszyscy Ci bardzo dziękujemy.

 

*      *      *

Zapis dźwiękowy przekazu myślowego z dnia 14-go stycznia 2023-go roku z Wrocławia

 

331 Wrocław 14 I 2023

 

.

.

Fundacja The mysteries Of the World

Adres korespondencyjny Fundacji:

The Mysteries of the World
P.O.Box 345 86
Chicago, IL. 60634 – 0586

SEKRETARIAT:

Barbara Choroszy: barbarachoroszy@yahoo.com